Hej :) Jak święta? U mnie standardowo, szkoda tylko, że nie ma śniegu...
Kolejny miesiąc zapuszczania włosów za sobą.
Nie przykładałam chyba się za bardzo, ale te kilka małych centymetrów różnicy jest!
Jak dbałam?
-Drożdże w tabletkach (codziennie chociaż 2 tabletki)
-MegaKrzem (jak mi się skojarzyło)
-Maseczki domowej roboty (najczęściej: jajko+oliwa+olejek rycynowy / nafta+jajko)
-Przed myciem wcieranie: nafty / oleju kokosowego
-Szampon: Sleek z jedwabiem
-Odżywka: Alterra granat / Latte
-Oprócz tego jadłam więcej niż zwykle owoców z czego jestem bardzo dumna :)
Włosy prezentują się tak:
Widać drobną różnicę, prawda? :)
W kwestii gładkości mamy jeszcze dużo do roboty, ale nie jest chyba tak źle...
widać widać troszkę ci podrosły :)
OdpowiedzUsuńjak na miesiąc to nawet sporo :)
OdpowiedzUsuńSupper ;)
OdpowiedzUsuńWidać bardzo różnicę. Fajny pomysł ze zdjęciami na bluzce w paseczki, możesz przeliczać na nie długość ;)
OdpowiedzUsuńbardzo duża różnica :O zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWidać ogromną różnicę w długości! super :)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest ogromna, świetnie. :)
OdpowiedzUsuńHi, your blog is very nice, compliments ... i'm your new follower!
OdpowiedzUsuńI wish you a happy new year and... I hope to read some of your comments in my blog http://lacreativitadianna.blogspot.it/
Greetings from Italy.
Różnicę widać od razu! Poza tym Twoje włosy wyglądają na naprawdę zdrowie, puszyste i grube!
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę odwiedzać
Pozdrawiam i powodzenia w zapuszczaniu!
Spora roznica :)
OdpowiedzUsuńroznica zauwazalna, ale ty masz geste wloski z tego co widac na zdjeciach ;)
OdpowiedzUsuńWidać wielką różnicę! :) Ja Hobbita, podobnie jak Władcy pierścieni, nie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńRóżnica wcale nie jest drobna! Jest spora! :)
OdpowiedzUsuń