Jakiś czas temu otrzymałam do testowania szampon i odżywkę Fitomed do włosów tłustych. Jako, że przez jesień, zimę oraz czapki i siedzenie godzinami w klimatyzowanych pomieszczeniach, skóra głowy przestała być posłuszna i włosy zaczęły się szybciej przetłuszczać, sięgnęłam po ten właśnie duet.
Wiadomo, że mydlnica lekarska, pokrzywa, szałwia, skrzyp polny, szyszki chmielu i rozmaryn mają dobroczynny wpływ na stan naszej skóry i włosów. Dlatego wszystko razem w jednym szamponie to combos do kwadratu. Szampon ma za zadanie zlikwidować, a przynajmniej zmniejszyć łojotok, wypadanie, świąd skóry oraz łupież,. Pomóc ma również przy nadmiernym wypadaniu. Przy tym ostatnim jakoś specjalnie nie pomógł, bo moje hormony ordynarnie buzują
i nie pomoże im tylko szampon. Ale za to z moim lekkim łupieżem i swędzeniem przez to spowodowanym oraz lekkim przetłuszczaniem- uporał się. Szampon cudownie oczyszcza a przy tym jest w łagodny. Nie mam problemu zmyć nim oleje. Włosy są oczyszczone, miękkie i dobrze się układają. Zapach jest lekko ziołowy, piana się tworzy, więc mycie należy do całkiem przyjemnych. Zamykanie tej zgrabnej buteleczki jest na mocny klik, nie ma więc sytuacji, że ta płynna brązowa konsystencja podczas użytkowania się rozleje. Zatem skoro włosy już oczyszczone, świeże
i pachnące, przechodzimy do odżywki.
Chcąc wzmocnić efekt, przyda się odżywka. Biała maź, dość płynna i specyficznym zapachu. Jakoś mi się to dziwnie kojarzy, ale to wcale nie jest tak jak myślicie. Odżywka to nic innego jak wyciąg z ziół korzenia łopianu, liścia pokrzywy, koszyczka rumianku, ziela bylicy boże drzewko, biotyna. Powinna zwiększyć efekt szamponu. Przyznam się bez bicia, że była używana rzadziej niż szampon więc trochę jeszcze jej zostało (to dobrze, bo mam na nią jeszcze sposób).
Czyli ogólnie rzecz mówiąc: szampon jest delikatny i nie podrażnia skalpu, oczyszcza i likwiduje świąd. Włosy są po nim lekko sztywne, ale nie tracą blasku. Najważniejsze: przedłuża świeżość włosów. Na początku myłam włosy nim co drugi dzień (nie chciałam codziennie, żeby nie przyzwyczaić skóry) i po kilku takich myciach zauważyłam, że nie potrzebuje tak częstego mycia. Fitomed popisał się produktami, to trzeba przyznać.
Szampon ziołowy do włosów tłustych (mydlnica lekarska), 250ml/11zł
Odżywka ziołowa normalizująca do włosów tłustych i skłonnych do łupieżu (zioła i biotyna), 200ml/9zł
Dostępność: FITOMED
Wybaczcie jakość zdjęć, ale musiałam przerzucić się na cyfrówkę i jeszcze jej do końca nie rozgryzłam.
ja się zraziłam jednym produktem fitomed kiedyś i teraz jakoś nie mogę sie do nich przekonać...
OdpowiedzUsuńFajny szampon i do tego tani ; D
OdpowiedzUsuńDobrze,że się sprawdził i przedłużył świeżość włosów :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, mam kolejny szampon na liście tych do kupienia!
OdpowiedzUsuńmuszę ten szampon wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSzampon mnie bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńPóki co mam przed sobą testy serii z Seboradinu przeciwko przetłuszczającym się włosom :)
Jeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy, ale ich kosmetyki mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię wracać do szamponu z Fitomed do włosów farbowanych.
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować ten duet :) Z Firomed miałam peeling-maseczkę i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa szukam ciagle jakiegoś ratunku dla moich włosów, ale chyba potrzebna mi większa regeneracja i nawilżenie
OdpowiedzUsuńmnie odzywka nie przekonała do siebie
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemu z przetłuszczającymi się włosami, ale Fitomed coraz bardziej mnie do siebie przekonuje :-)
OdpowiedzUsuńMam włosy przetłuszczające się, a używam szamponu do suchych i uważam, że jest to najlepszy szampon! Bardzo polecam!
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna opinia dla Fitomed. Akurat te produkty nie są dla mnie, bo mam włosy suche, ale seria wydaje się fajna.
OdpowiedzUsuń