Hej! Jaki męczący tydzień! Dzisiaj tak mi się nic nie chce, jestem taka ospała, że zrobiłam sobie kawę, której zwykle nie pijam, ot okazjonalnie jak mam ciśnienie dużo niższe niż zwykle. W czwartek ponad godzinę czekałam sama na autobus, ale w głowie miałam ciągle, że w plecaku mam farbę do włosów i że jak tylko wrócę to będzie farbowanko :D Miałam już dość tych odrostów, wstyd było się gdzieś pokazać, a skoro włosy trochę odżyły to znowu je umęczyłam, z tym, że teraz będę o nie dbała po takiej dawce chemii :) Chociaż sama farba zawierała: fenylenodiaminy (diaminotoluenes), diaminobenzeny, resorcynol i amoniak + utleniacz 9% z wielkiej litrowej butli :)
Farba zakupiona w sklepie fryzjerskim, nie miałam z nią wcześniej nic wspólnego, zaufałam Pani ekspedientce i jestem zadowolona. Farbę trzymałam około 30 minut, już po 5 minutach jak jeszcze nie nałożyłam na całość, a widać było że włosy zmieniają barwę. Kolor mógłby i może być troszkę jaśniejszy bardziej wpadający w blond, ale nie narzekam. Jak wyszło? Proszę bardzo:
|
| Sweter: SH | Top: Reeserved | Spodnie: H&M | Buty: Daichman | Wisiorek: prezent od ukochanego | |
Miała być typowo jesienna sesja, ale słońce tak dawało po oczach a wiatr wcale nie gorzej, to i takie efekty wyszły. Albo mi nie widać twarzy, albo jestem do siebie zupełnie nie podobna. Tak czy inaczej dziękuje ukochanemu, że znosił marudzenie, jako-tako :P
pierwsze zdjęcie jest słodkie! :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńoo, poszalałbym na placu zabaw :D
OdpowiedzUsuń*poszalałabym
UsuńTaki troszkę rudy i bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu widać, że piękny rudy:) Ładne refleksy w słońcu łapie :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, ale whisky chyba ciut ciemniejsza :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że świeciło słońce, kolor się mieni nawet na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę do parku, brakuje mi spacerów z Darkiem w słoneczne dni. Ostatnio mam mało czasu na takie wyprawy. Twoje zdjęcia zachęcają.
OdpowiedzUsuńbardzo CI pasuje ten kolor:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie! Dziękuje za odwiedziny i komentarz. Zapraszam do wzajemnej obserwacji. ;)
OdpowiedzUsuńŁadny strój ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje, komentuje i liczę na to samo :)
OdpowiedzUsuńFajne fotki
ja używam farby Garnier. :P
OdpowiedzUsuńładnie;)
OdpowiedzUsuńładny kolor :))
OdpowiedzUsuńHej! Masz bardzo fajnego bloga i świetny pomysł na tego posta!
OdpowiedzUsuńDołączyłam do grona obserwatorów, jeśli chcesz się odwzajemnić zapraszam do mnie!
Buziaki :x
Kolorek jest super!
OdpowiedzUsuńKolor jest świetny :) Moim zdaniem pasuje do Ciebie .
OdpowiedzUsuńZapraszam - http://jessa-jessica.blogspot.com/
ładny kolor wyszedł. Że tak powiem- jesienny:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przemóc żeby farbowac się sama- zawsze lecę do fryzjera i niestety cierpi na tym mój budżet.
fajny kolorek. nie miałam styczności jeszcze z tymi farbami, muszę się rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zdjęcia :) i ciekawy blog
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
ładny kolor, strasznie mi sie podoba i zastanawiam sie czy by podobnego sobie nie zrobic ^^
OdpowiedzUsuń+obserwuje i zapraszam do siebie :)
Ale masz fajnie:)
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na komentarz –pod postem: ‘’ Artykuł 5: BIO = organicznie, ekologicznie, naturalnie’’
Ciekawie się nazywa ten kolorek, do twarzy Ci:)) Obserwuję:))
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz:) ja też niedługo farbuję odrosty :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! I pasuje do Ciebie :]
OdpowiedzUsuń