Produkty które mam i które będe stosować do wyczerpania to:
- Megakrzem
- Drożdże w tabletkach
- Napar z pokrzywy
- Odżywka-wcierka Jantar (codziennie!)
- Olej kokosowy
- Olejek rycynowy
- Szampon z jedwabiem Sleek
- Odżywka z granatem Alterra
- Jedwab na końcówki Biosilk
 |
| Stan na 30 październik |
Muszę zaopatrzyć się jeszcze w typową maskę do włosów, naftę kosmetyczną oraz coś termo chroniącego przed prostownicą i mrozem. Przydałby się też jakiś ziołowy szampon :) Myślę, że czasami nałożę zamiast kokosu czy maseczek domowych jakiś balsam nawilżający z głównym przeznaczeniem do ciała, myślę, że włosy się nie obrażą.
Co dzień zatem witaminki oraz Jantar. Mam nadzieję, że nie będzie 3-4 dniowych przerw jak to się zdarzało ostatnio :P
Jaki mam cel oprócz długich włosów? Przede wszystkim żeby rosły nowe a tych 'starych' wypadało mniej :)
Polecacie coś taniego a dobrego? :)
podobno olej Maha Bhringraj jest dobry, i lotion z Seboradinu z żeń-szeniem :D
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na jantara :)
OdpowiedzUsuńdo tej pory olej kokosowy królował w kuchni ale jak już jest to też wykorzystam go do włosów, może akurat się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńDobry asortyment;-) Używam większej tych części produktów;-)
OdpowiedzUsuńna całkiem tego sporo, a kolor włosów masz intrygujący :)
OdpowiedzUsuńTak wyszedł chyba akurat na tym zdjęciu :)
UsuńGigantyczne opakowanie oleju kokosowego, gdzie je kupiłaś?
OdpowiedzUsuńAllegro :)
UsuńTwoje wloski polubily olej kokosowy? bo moje srednio... tzn rano po umyciu sa jakies napuszone :/
OdpowiedzUsuńjaka ilosc stosujesz?
Bardzo polubiły, są gładziutkie, mięciutkie i wcale się nie puszą :)
Usuńo, to zazdroszczę :) ja takze mam takie duze opakowanie, wiec bede dalej je zuzywala. moze w koncu moje wlosy się do niego przekonają :)
OdpowiedzUsuńmoje opakowanie stoi ciagle na kaloryferze, wiec nie musze juz go podgrzewac :D wiaze wlosy w warkocz, maczam paluchy w oleju i siup, wcieram.
poczytalam troszke w internecie na temat porowatosci wlosow. wyszlo, ze moje mają wysoką i nie powinnam raczej uzywac oleju kokosowego... lepiej by działał sezamowy albo lniany. musze koniecznie sie za nimi rozejrzeć :)
3mam kciuki, Ty szczęściato udało się Tobie jantar zdobyć, ja szukam i w aptekach nie mogę znaleźć, chyba przez neta zamówię. Olejek rycynowy jak najbardziej tak, wykonuj z nim masaż głowy to pobudzisz cebulki do pracy!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kochana! Także biorę udział w tej akcji, więc możemy zdecydowanie wspierać się wzajemnie. Co Ty na to?
OdpowiedzUsuńZamierzam także łykać Mega Krzem, pić herbatkę z pokrzywy, może uda mi się zakupić drożdże w tabletkach. Poza tym Jantar, Jantar i jeszcze raz Jantar :-)
Buziaki i uściski
Ale masz arsenał! ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
alterrę mam i uwielbiam ♥ życzę powodzenia! mi do mojej wymarzonej długości, czyli do pupy niewiele brakuje :D
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że po jakąkolwiek maskę z Biovaxu nie sięgniesz będziesz zadowolona. A z ziołowych szamponów mi najlepiej sprawdza się Barwa, jakakolwiek, na pewno znajdziesz coś dobrego dla Twoich włosów. Kosztuje ok. 4 zł i mimo zawartości SLES naprawdę nie jest straszna :)
OdpowiedzUsuńBierzemy udział w tej samej akcji :) Widzę, że niezłe zapasy masz z którymi podejmiesz walkę o zapuszczanie włosów:) Ciekawa jestem jak pójdzie z tym humavitem, sama stosowałam humavit ze skrzypem i pokrzywą ale nic nie dał niestety
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten olej kokosowy.Ja swoje włosy też zapuszczam i brakuje mi do mojej wymarzonej długości około 15 cm :)
OdpowiedzUsuńPorządnie przygotowany plan :D Fajnie, że dbasz o włosy także od wewnątrz. Odpowiednia dieta i suplementacja może zdziałac cuda :)
OdpowiedzUsuńNapisałam co nieco o diecie dobrej dla włosów. Może znajdziesz tam coś, co pomoże CI jeszcze lepiej zadbac o włosy :)
http://www.simplyabouthair.com/2017/06/dieta-dobra-na-wosy-co-jesc-zeby-wosy.html